Kveikur – najnowszy album Sigur Rós zwyciężył w naszym plebiscycie na najlepszy islandzki album 2013 roku. W 10-punktowej skali ostatnie dzieło trójki Jónsi, Goggi, Orri uzyskało 9,8 punktów.
Ubiegły rok zdecydowanie należał do Sigur Rós. Potężny, energetyczny, mocny album wydany w czerwcu zyskał bardzo przychylne receznje. To płyta rzadziej grana w rozgłośniach radiowych, częściej odtwarzana na domowych czy osobistych odtwarzaczach, a tym samym ukłon i zwrot w kierunku fanów spragnionych tego, co w muzyce Sigur Rós najlepsze. Pozycja Kveikur w naszym głosowaniu nie dziwi o tyle, że zespół dopieszczał w ostatnim czasie polskich fanów swoimi koncertami. Nasza recenzja albumu – tutaj.
Walka o drugą pozycję pozostała nierozstrzygnięta. Jednakową ocenę (9,3) uzyskały albumy Samaris – Samaris i Mammút – Komdu til mín svarta systir. Wypada się zgodzić z wynikami Waszego i naszego, wspólnego wyboru. Mammút komplementowany (i słusznie!) na całym świecie, a zwłaszcza na Islandii nie jest w Polsce zbyt dobrze znany, mimo to ich ostatni album zajął bardzo wysokie miejsce. Cieszy również wysoka pozycja płyty Samaris – nadziei islandzkiej muzyki. Pełny album oficjalnie wydany został w 2013 roku, choć oczywiście utwory, które się na nim znalazły znaliśmy już wcześniej. Ten wynik, to taki kredyt zaufania i nadzieja, którą wiążemy z najnowszą produkcją trójki młodych Islandczyków. Nowy album niebawem. Nasza recenzja Samaris – tutaj, a naszą recenzję albumu Komdu til mín svarta systir znajdziesz tutaj.
Kolejne miejsce zajął Ólafur Arnalds z albumem For Now I am Winter. Przyznaję – spodziewaliśmy się, że produkcja z udziałem Arnóra Dana zajmie wyższą pozycję, ale w pierwszej trójce było bardzo ciasno. Ostatecznie wysoka ocena – 9,1 wystarczyła tylko na trzecie miejsce. Przeczytaj recenzję For Now I am Winter – tutaj.
1 | Sigur Rós – Kveikur | 9.8 | ||
2 | Samaris – Samaris | 9.3 | ||
2 | Mammút – Komdu til mín svarta systir | 9.3 | ||
3 | Ólafur Arnalds – For now I am a Winter | 9.1 | ||
4 | Bloodgroup – Tracing Echoes | 8.5 | ||
5 | Emiliana Torrini – Tookah | 8.4 | ||
6 | Sin Fang – Flowers | 8.0 | ||
7 | Múm – Smilewound | 7.9 | ||
8 | Amiina – The lighthouse Project | 7.6 | ||
8 | Jara – Pale Blue Dot | 7.6 | ||
9 | Hymnalaya – Hymns | 7.5 | ||
10 | Ylja – Ylja | 7.2 | ||
11 | Leaves – See You In The Afterglow | 6.6 | ||
11 | 1860 – Artificial daylight | 6.6 | ||
12 | Útidúr – Detour | 6.3 | ||
13 | Snorri Helgason – Autumn skies | 6.0 | ||
14 | Berndsen – Planet Earth | 5.0 | ||
15 | Grúska Babúska – Grúska Babúska | 4.8 | ||
16 | ÍRiS – Penumbra | 4.7 |
Rozstrzygnęliśmy też plebiscyt na Islandzki Debiut Roku 2013. Tutaj zdecydowanym zwycięzcą okazał się Vök z albumem Tension. Ocena 9,5 pokazuje, że w naszej wspólnej opinii to najciekawsza debiutancka produkcja. Warto zauważyć, że każdy z pięciu nominowanych w tej kategorii albumów zdecydowanie różni się od pozostałych. To dobry znak i kolejny dowód na przeogromną różnorodność islandzkiej sceny muzycznej. Gratulujemy debiutantom i trzymamy za nich kciuki!
1 | Vök – Tension | 9.5 | ||
2 | Hymnalaya – Hymns | 7.5 | ||
3 | Morgan Kane – The way to survive anything | 7.3 | ||
4 | ÍRiS – Penumbra | 5.7 | ||
5 | Grúska Babúska – Grúska Babúska | 4.8 |
Tym, którzy jeszcze nie przeczytali polecamy 2013 w oczach Justyny.