Samaris uchyla rąbka tajemnicy. Wiadomo już, jak brzmi najnowszy album tria. Zatytułowany jest Silkidrangar, co przetłumaczyć można jako Jedwabne Klify. Album odsłuchać można przedpremierowo na stronie The Line Of Best Fit. Na półki sklepowe płyta trafi już 5 maja.
Na Silkidrangar Samaris łączy swoje bogate zainteresowania muzyczne. Brzmenie albumu tworzone jest przez miksturę umiejętnie przygotowaną z techno, trance, ambientu, synthpopu, folku i muzyki klasycznej (za sprawą wykorzystanego klarnetu). W porównaniu do debiutanckiego wydawnictwa Samaris, trio kieruje się bardziej w stronę surowszych oraz ponurych przestrzeni, co może rzutować na tytuł płyty. Surowość klifu i jedwabista oprawa wokalna Jófriður Ákadóttir. Zespół przyznaje jednak, że nie całość materiału jest spowita mrokiem. Światłość znaleźć można w tekstach, które niezmiennie napisane są w języku ojczystym Samaris, a ich inspiracją jest XIX-wieczna islandzka poezja romantyczna. Sporo w niej metafor i nawiązań do natury, ale także obiektów tajemniczych jak księżyc czy ocean.
Album promowany jest przez video to utworu Ég vildi fegin verda.
Samaris- Ég Vildi Fegin Verda from One Little Indian Records on Vimeo.