O Reykjavik Festival pisaliśmy… z nieukrywaną zazdrością przedstawiając to niesamowite wydarzenie, które odbyło się w kwietniu Los Angeles. Teraz możemy obejrzeć krótki, bo trwający zaledwie 10 minut dokument, będący relacją z trwającego kilka tygodni festiwalu. Opowiadają o nim m.in. Daníel Bjarnason, Esa-Pekka Salonen, Sigur Rós, Johann Johannsson, Daníel Bjarnason, Páll Ragnar Pálsson, dj flugvél og geimskip i Shoplifter.
Film jest produkcją islandzkiej telewizji RUV, której kamery były obecne przed, w trakcie i po festiwalowych wydarzeniach artystycznych, nie tylko muzycznych. Idea festiwalu narodziła się 5-6 lat temu dzięki współpracy Daníela Bjarnasona z L.A. Philharmonics. Oczywiste więc, że to Bjarnason był jednym z kuratorów festiwalu. Lista obecności artystów z Wyspy w Los Angeles była przeogromna, dość powiedzieć, że pojawiło się tam ponad 100 islandzkich muzyków, artystów, przedstawicieli świata sztuki.
Organizatorzy Festiwalu, podobnie jak i my, z wielkim zainteresowaniem przyglądali się bogactwom kulturalnym Islandii. Ich zamierzeniem było pokazanie specyfiki muzycznej sceny Reykjaviku, jej niesamowitej różnorodności, a jednocześnie wzajemnego oddziaływania artystów na swoją twórczość, bez względu na reprezentowany gatunek – od muzyki popularnej po współczesną.