Úlfur to artysta, o którym dawno nie pisaliśmy. Na szczęście znów dał nam okazję, aby o sobie przypomnieć. W listopadzie pojawi się jego nowy album – Arborescence, a już dziś możemy się cieszyć najnowszym utworem Úlfura, zatytułowanym Fovea.
Urodzony w Luxemburgu wychował się w Islandii, aktualnie mieszka w Nowym Yorku. Jako kompozytor ukończył kalifornijski Mills College, a w 2013 otrzymał prestiżowe wyróżnienie dla Najlepszego Młodego Kompozytora Roku przyznane przez the International Rostrum of Composers. Choć do tej pory wydał tylko jeden album, to ma na swoim koncie sporo muzycznych doświadczeń. Współpracował m.in. z Jónsim, Ólöf Arnalds i Anną Von Hauswolff, a także z The Icelandic Symphonic Orchestra, the Kronos Quartet i l’Orchestre de Radio France.
Arborescence ma być połączeniem dźwięków electro-akustycznych z wokalami, syntezatorami i proukcją elektroniczną. To płyta stworzona z dźwiękowych krajobrazów, ze smyczkowymi aranżacjami zagranymi przez nagrywającej dla tej samej wytwórni Gydę Valtysdottir (współzałożycielkę múm). W powstaniu albumu uczestniczyli także Skúli Sverrisson (Blonde Redhead, David Sylvian, Ryuichi Sakamoto, Laurie Anderson, Ólöf Arnalds) i Zeena Parkins (Björk, Jim O’Rourke, Pauline Oliveros, Fred Frith, John Zorn). Nagrania zrealizowali Randall Dunn i Alex Somers .