No Room for Blame or Shame to pierwszy solowy album Mystic Manta, czyli Gudridur Ringsted – wokalistki, współtworzącej kultową formację Worm Is Green. Płyta ukazała się końcem stycznia, a wcześniej zapowiadało ją kilka singli. Pierwszy z nich, The Devlis Song miał swoją premierę 13 marca ubiegłego roku.
Mystic Manta to poszerzenie dotychczasowej działalności twórczej Gudridur. Projekt mocno bowiem nawiązuje do brzmienia Worm Is Green, ale nie powiela tego co było. Wkracza na nieco inne terytoria – new age, dream pop czy world music, przyjmując konwencję łączącą te gatunki i nadając im nowy wymiar.
Tempo, aranżacje i klimat nawiązują do mantr, snują się wolno, zapętlają tematy. Jasny i czysty wokal Gudridur momentami kontrastuje z mroczną i chropawą elektroniką. Innym razem gładko współbrzmi z melodyjnymi, jasnymi barwami syntetycznych chórów, klawesynu czy dzwonków.
Fragmenty, jak choćby w przepięknym, kończącym album utworze Scorpio, nasuwają skojarzenia z dokonaniami Dead Can Dance. Ale nawet w takich momentach to wciąż brzmienie elektroniczne, tak bardzo charakterystyczne i nawiązujące do tego, co Gudridur robiła z Worm Is Green. Ona też jest autorką wszystkich kompozycji i tekstów. Miksem, masteringiem i dodatkową produkcją zajął się natomiast Arni Teitur Asgeirsson.
No Room for Blame or Shame to album, który zaskakuje wyborem tematu, a intryguje brzmieniem. Pokazuje też szerokie inspiracje Gudridur i drzemiący w niej, twórczy potencjał. To naprawdę świetne rozpoczęcie nowego rozdziału pod nazwą Mystic Manta, który, w co głęboko wierzę, będzie się rozwijał i przyniesie jeszcze wiele dobrej muzyki!