Islandia nie samą muzyką żyje. Przekonał się o tym każdy, kto spacerował uliczkami Reykjaviku, ale i przekonał się o tym każdy, kto choć trochę interesuje się sztuką współczesną. Gabríela Friðriksdóttir – postać szelenie fascynująca, która od ponad dekady tworzy intrygujące dzieła sztuki, znane już właściwie na całym świecie. Wystawy w Nowym Jorku, Berlinie, Pradze, Zurychu, Londynie, Paryżu, Oslo, Barcelonie i rodzinnym Reykjaviku, dziesiątki wyróżnień, nagród i zaszczytów. Balansuje między malarstwem, rzeźbą, rysunkiem, filmem, i muzyką, czerpie garściami z mitologii islandzkiej, często przedstawia nieludzkie postacie pełne smutku, czasem wygięte w kosmicznym transie. Jej prace budzą podziw, nie boi się zaglądać do wnętrza ludzkiej natury, często wychodzi daleko poza przyjęte normy, tworzy futurystyczne obrazy świata. Zawsze zaskakuje, szokuje, inspiruje.
Niewiele wiadomo o jej życiu prywatnym. Rzadko udziela się medialnie, stara się bardziej skupić na swojej sztuce. Urodzona w Reykjaviku, w 1971 roku. Absolwentka Icelandic College of Art & Crafts z 1997 roku. Rok 1998 spędziła w Pradze, gdzie przyznano jej półroczne stypendium na tamtejszej Akademii Sztuk Pięknych. Miała już wówczas za sobą dwie wystawy w islandzkich galeriach. Pierwsza poza granicami ojczyzny miała miejsce w 2003 roku w Barcelonie. Najsłynniejsze jej wystawy to: „Animal Inside Animal Outside” , „Operazione Dramatica”, „Inside the Core”, „Coagula”. Ta ostatnia została entuzjastycznie przyjęta w Nowym Jorku. Niewątpliwie wielki rozgłos przyniosła Gabríeli współpraca z Björk przy tworzeniu oprawy graficznej do albumu „Greatest hits” z 2002 roku. Obie panie przyjaźnią i wspierają się od lat. Ich kolejne artystyczne spotkanie zaowocowało osobliwym teledyskiem do Where is the line? z albumu Medulla. Inne słynne kolaboracje Gabríeli to współpraca z Matthew Barneyem, Jóhhannem Jóhanssonem oraz mistrzynią tańca współczesnego Erną Ómarsdóttir.
W 2005, jako najmłodsza w historii, Gabríela Friðriksdóttir reprezentowała Islandię na Biennale w Wenecji, czyli prestiżowej wystawie sztuki współczesnej. Wystawa Islandki wzbudziła wielkie zainetersowanie, określona jako „(…) jedna z najdziwniejszych” i wykorzystywana w wielu materiałach promocyjnych wystawy.
Miałem wielkie szczęście, gdyż podczas mojego pobytu w Reykjaviku odbywała się premiera nowego spektaklu Transaquania – Into Thin Air, który stworzyła Gabríela we współpracy z Damienem Jalet oraz Erną Ómarsdóttir. Niestety bilety na premierę zostały wyprzedane, ale udało mi się bardzo tanio nabyć bilety na próbę generalną i muszę przyznać, że spektakt wbił mnie w fotel. Niepokojąca, mroczna i fascynująca wizja nowego gatunku, który ma zastąpić ludzi po ich wyginięciu. Mam nadzieję, że będę miał jeszcze okazję zobaczyć prace Gabríeli, bo kontakt z jej twórczością pozostawia ślad na zawsze. I wszystkim oczywiście polecam wgłębić się w te niewątpliwie intrygujące dzieła sztuki.
źródła:
Bjork Unit
Gabriela