Heima to bluesowo-folkowy duet, który tworzy urocze małżeństwo Elín i Rúnara. Historia rozpoczyna się w 2005 roku, kiedy to Rúnar po nagraniu solowego albumu „Solitude” przenosi się wraz z żoną do Chin. Tam spędzają pięć lat swojego życia, w ogromnym kraju, w którym czują się niezrozumiani i zagubieni. W ciągu tych lat zamowali się wieloma rzeczami, od prowadzenia restauracji do organizowania wystaw fotografii. Głównie jednak skupiali sie na muzyce, w której wspólnie znaleźli sposób na wyrażenie swoich emocji. W ten sposób zaczęli pisać piosenki i nagrywać muzykę. Solowy projekt Rúnara zamienił się w duet HEIMA. W Chinach zagrali setki koncertów, w wielu różnych miastach, zdobywając uznanie lokalnej publiczności. W 2009 roku nagrali i wydali swój pierwszy album „Long road home”, który miał być zapowiedzią długo oczekiwanego powrotu do ojczyzny. Rok później, duet powrócił do domu i rozpoczął promowanie swojego albumu.
Właśnie w 2010 roku podczas Iceland Airwaves po raz pierwszy mam styczność z ich muzyką. Sympatyczna para opowiada o swoich doświadczeniach z Chin i powstawaniu albumu. Chociaż ich muzyka nie jest moim ulubionym gatunkiem, w skupieniu wysłuchałem całego koncertu. Zapamiętałem ich surowe bluesowe brzemienie i ciekawe teksty. Rok później podczas mojego islandzkiego lata poznaję bliżej Elín i Rúnara. Nie sposób było ich nie poznać, gdyż koncertowali bardzo często w Reykjavíku. Przecudowni ludzie, pełni pasji i ciepła. Postanowiłem zaprosić ich do nagrania wideo, abyście mogli zapoznać się z ich twórczością. Polecam !