To jego drugi koncertowy wyjazd poza Islandię. Miesiąc wcześniej wraz z muzykami wytwórni Möller Records zagrał w Irlandii. Tym razem odwiedził 6 polskich miast. Krakowski występ był jednak wyjątkowy z dwóch powodów. Po pierwsze – tego właśnie dnia swoją premierę miało najnowsze wydawnictwo Einara – Stories. Po drugie, koncert nie odbył się w klubie, a w studiu nagraniowym (InfraSound, na Sarego 7 w Krakowie) i był niezwykle kameralnym wydarzeniem.
Przyjazd do Polski okazał się dla Einara bardzo twórczym. W drodze powstało kilka nowych utworów. One też pojawiły się tego wieczoru. Nawet te, do których słowa całkiem niedawno zapisał w notatniku. Jego pasją jest muzyka elektroniczna i taki też był cały koncert… z jednym wyjątkiem. Einar nie mógł oprzeć się pokusie zagrania na starym fortepianie, stojącym tuż obok. Udało się to z małą pomocą (no dobra, to ja przytrzymałem kartkę w notesie).
Niezwykle otwarty, wdzięczny za bardzo miłe przyjęcie i oczarowany naszym krajem (zwłaszcza ludźmi i wegetariańskimi knajpami) z pewnością jeszcze się tutaj pojawi.
Einar Indra, 20 maja 2016, InfraSound, Kraków, Sarego 7
Foto: Bartek i Ania Wilk
www.einarindra.com
einarindra.bandcamp.com
www.soundcloud.com/einarindra
www.facebook.com/EinarIndraMusic
twitter.com/einarIndra
instagram.com/einarindra