ROK to magazyn o pasjach, marzeniach i ich realizacji. Tak właśnie opisują go redaktorki naczelne Marta Magdalena Niebieszczańska i Justyna Grosel. Choć sami nie mieliśmy jeszcze okazji go zobaczyć, to wierzymy im na słowo, a wszystkim zainteresowanym Islandią, polską kulturą na Wyspie i relacjami polsko-islandzkimi gorąco polecamy lekturę.
Premiera ROK odbyła się w sobotę w Bíó Paradís. Paradís w Reykjaviku. Ci którzy pojawili się na miejscu mogli zobaczyć, przeczytać i kupić pakiet aż 4 nowych – pilotażowych numerów czasopisma, które ukazało się w 100. rocznicę odzyskania niepodległości przez oba kraje. Szczęśliwie, ci, którzy jak ja, byli w tym czasie daleko od Islandii, mogli oglądać bezpośrednią transmisję launch party na stronie facebookowej projektu.
Nazwa ROK ma podwójne znaczenie – z jednej strony polski sens tego słowa, obejmujący 4 pory roku, 12 miesięcy, 365 dni… A z drugiej islandzkie określenie bardzo silnego, sztormowego wiatru. Ta polsko-islandzka mieszanka językowa nie jest przypadkowa, bo teksty na jego łamach publikowane są w języku polskim i islandzkim. Jak mówią pomysłodawczynie magazynu, ROK staje się ambasadorem kultury polskiej na Islandii i doskonałą platformą współpracy Polaków i Islandczyków.
Nie muszę chyba dodawać, że jesteśmy wielkimi miłośnikami form drukowanych (zarówno słowa jak i obrazu). I choć sami koncentrujemy się głównie na muzyce, to zawsze z wielkim zainteresowaniem śledzimy życie kulturalne Islandii i z radością odnotowujemy wszelkie przejawy współpracy polsko-islandzkiej na każdym artystycznym polu. Dlatego gorąco polecamy ROK Waszej pamięci i lekturze.
https://www.facebook.com/roktimarit
Zdjęcie: ROK fb fanpage
