Znamy już pięć z dziesięciu najlepiej sprzedających się albumów 2010 roku według gogoyoko.com. Oto one:
5: Moses Hightower – Búum Til Börn – co po islandzku oznacza „róbmy dzieci”. Członkowie Moses Hightower spędzili wiele godzin słuchając Sly & The Family Stone, Marvina Gaye’a, Curtisa Mayfielda, Billa Withersa i klasycznego islandzkiego popu z lat 50, 60 i 70-tych.
6: Retro Stefson – Kimbabwe. Młodzieńcy z RS wlali w nasze serca trochę słońca, podczas tej mroźnej z zimy wydając swój album. Płyta trafiła w czułe miejsce użytkowników gogoyoko.
7: Hjálmar – IV. Niewątpliwie najbardziej dojrzały album zespołu. Nagrany w Kingston, w Jamajce z udziałem mnóstwa legendarnych muzyków reggae potwierdził klasę zespołu, jako jednego z najlepszych bandów reggae na świecie.
8: Hjaltalín – Terminal. Z uznaniem przyjęty przez krytyków album tej popowej grupy został też świetnie odebrany, kiedy pojawił się w listopadzie 2009 r. Od tego czasu, aż do końca 2010 r. zainteresowanie tą płytą nie zmalało, co w efekcie dało ósmą pozycję w rankingu.
9: For a Minor Reflection – Reistu Þig Við, Sólin Er Komin Á Loft. Kolejny debiutancki album jednego z post-rockowych bandów.
10: Pascal Pinon – Pascal Pinon. Spodobała nam się szczerość, płynąca z tego debiutanckiego albumu młodych bliźniąt, którzy teraz zniknęli, by podpisać kontrakt z Morr Music.
Niebawem pierwsza piątka!
Źródło: gogoyoko na facebooku
[posts-by-tag tags = „gogoyoko”]