Islandia w dokumencie

wts

Od kilku lat trwa wielkie zainteresowanie świata muzyką islandzką. Rozpoczętę wraz z pojawieniem się Bjork, ekscentrycznego geniusza muzyki, następnie Sigur Rós, dzięki którym świat stał się wrażliwszy na piękno. I to przecież nie koniec. Za nimi stoi armia fantastycznych artstów z wyspy na końcu świata, którzy coraz częściej wymieniani są obok gwiazd światowego formatu. Nigdy nie przestanie mnie zadziwiać skumulowanie tak wielu utalentowanych ludzi w tak małej populacji, jaką niewątpliwie posiada Islandia.

W zeszłym roku miałem okazję zobaczyć dwa świetne filmy dokumentujące islandzki przemysł muzyczny. Dwa skrajnie różne, podchodzące do tematu w bardzo odmienny sposób. Oba jednak niezwykle interesujące.

Bowen Staines oraz Gunnar Gudbjornsson pod skrzydłami Don’t Panic Films oraz Sleepless in Reykjavik Productions nakręcili dokument Where’s the snow?! o muzyce islandzkiej w kontekście Iceland Airwaves 2009. Występuje w nim plejada lokalnych artystów m.in Agent Fresco, Olafur Arnalds, Dikta, Reykjavik!, Retro Stefson, Pall Oskar, Hjaltalin i wielu innych, którzy opowiadają o swoich początkach kariery, fascynacjach muzycznych i starają sie odpowiedzieć na pytanie Dlaczego Islandia jest tak wyjątkowa? Projekcja filmu odbyła się podczas zeszłorocznego festiwalu, pomimo dogłębnych poszukiwań, nie znalazłem jednak informacji na temat planów co do wydania filmu na dvd, sieć również nie oferuje możliwości obejrzenia online. Pozostaje jedynie piękny trailer i nadzieja, że wkrótce pojawi się możliwość obejrzenia:

http://www.vimeo.com/10929236

„WHERE’S THE SNOW?!” (2010) Official Trailer! from Bowen Staines on Vimeo.

Drugi film również wyświetlany był podczas Iceland Airwaves. Dokument nie-dokument, film, który w piękny sposób pokazuje, na czym polega muzyka na wyspie. Backyard – projekt dwóch panów. Jeden to Árni Sveinsson – reżyser i DJ, drugi to Árni Rúnar Hlöðversson – członek fenomenalnej grupy FM Belfast. Razem wpadli na pomysł, by zorganizować koncert, na którym wystąpią ich znajomi. Kiedy ma się wśród znajomych Múm, Hjaltalín, FM Belfast, Retro Stefson, Sin Fang, Borko i Reykjavík! pomysł nie może się nie udać, tym bardziej, że wszystko ma się odbyć w ogródku Arniego Hlöðversson’a, który na tyłach domu dysponuje dziesięcioma metrami kwadratowymi wolnej przestrzeni, tuż oboj mini studia nagraniowego.

O tym jest ten film. Rodzi się pomysł, kilka dni przygotowań i całodniowe święto muzyki islandzkiej na tyłach domu z publicznością, która przypadkowo trafiała na to wydarzenie. Muzycy opowiadają o swoich projektach muzycznych, pozamuzycznych, ale nie to jest najważniejsze. Najważniejsze były niesamowicie wzruszające relacje pomiędzy artystami, którzy są tak różni, tworzą różną muzykę, a mimo to potrafią znaleźć wspólny język, pomagać sobie dla samego aktu pomagania, bez oczekiwania na korzyści dla siebie. Prosty, skromny film, który bawi i jednocześnie uczy, uczy jak żyć się powinno. Niezwykła sztuka, przekazać ważne treści z przymróżeniem oka.

Czekam niecierpliwie, kiedy film ukaże się na DVD lub pojawi się okazja zobaczenia w Polsce. W oczekiwaniu polecam obejrzeć trailer:

http://vimeo.com/9871866

BACKYARD from Árni Rúnar on Vimeo.

Zakończyć wypada cytatem z filmu Where is the snow?! :

Instead of asking why is Iceland the way it is, I’ve started to ask why aren’t we more like Iceland…

More from dawid po prostu
Pornopop – And the slow songs about the dead calm in her arms
Jeśliby wskazać najbardziej niedoceniony album ostatniej dekady, to trzeba wymienić And the...
Read More
Join the Conversation

2 Comments

Leave a comment