Początkiem września Iceland Music Export wystartował z nowym projektem. Artist-2-Artist to cykl wyjątkowych wywiadów – rozmów, które islandzcy artyści prowadzą z innymi islandzkimi artystami. Zapowiada się ciekawie? O tak! To rzadka możliwość poznania nie tylko odpowiadających na pytania, ale i tych, którzy je zadają. Cykl zainaugurowała rozmowa Futuregraphera z Sóley. Przyznacie, że to fantastyczne zestawienie – wesoły, żartobliwy, kreatywny, zapracowany przedstawiciel sceny i wydawca muzyki elektronicznej oraz nieśmiała, trochę niepewna, pełna wątpliwości i refleksji nad otaczającym światem, cudowna wokalistka i kompozytorka.
Tekst jest tłumaczeniem artykułu ze strony imx.is – oryginalny tekst (ang.) znajdziecie tutaj. Tłumaczenie wywiadu za zgodą portalu Iceland Music Export.
Futuregrapher: Czy masz automat perkusyjny? Jeśli nie, DLACZEGO? A jeśli tak, jaki automat perkusyjny posiadasz? I jaki jest Twój ulubiony?
Sóley: Nieee, niestety nie mam automatu perkusyjnego! Pewnie dlatego, że używam loopów. Czasami uprawiam taki nieprofesjonalny beatboxing, mając nadzieję, że kiedyś będę brzmiała jak prawdziwa perkusja!
F: Czy kupiłaś album niemieckiego zespołu Scooter (szczerze!)?
S: Nie, i powiem Ci dlaczego: Scooter dał kiedyś mojemu dawnemu zespołowi Seabear BARDZO złą recenzję w jakimś magazynie. Wszyscy byliśmy bardzo smutni po przeczytaniu tej recenzji, ale przypomnieliśmy sobie jak brzmi jego muzyka i znów zaczęliśmy się śmiać. W zasadzie to cieszę się, że nas nie polubił!
F: Czy kiedykolwiek byłaś na haju słuchając Boards of Canada?
S: Nie, ale zawsze kiedy ich słuchałam czułam, że czegoś mi brak… Teraz wiem czego!
F: Myślisz, że dojdzie do wojny pomiędzy maszynami i ludźmi – podobnej do tej w Terminatorze?
S: Wydaje mi się, że my, ludzie, pozabijamy się i zniszczymy planetę zanim maszyny nas dopadną.
F: Jaka jest Twoja ulubiona książka. I DLACZEGO?
S: Powiem o tej, która wpadła mi w tej chwili do głowy – uhhh „Afleggjarinn” Auður Ava. Jest taka piękna i kocham Auður Ava!
F: Widziałem Twoje zdjęcie, kiedy #freethenipple viralowało na twitterze – wspomniałaś, że jesteś matką. Jak dużo masz dzieci? Jak to jest być matką?
S: Mam córkę. Ma 1,5 roku i jest najwspanialszą istotą na ziemi. Macierzyństwo to coś niesamowitego. Jestem na etapie: „Dlaczego nie doceniam swojej matki bardziej za to wszystko co dla mnie zrobiła, za to, że nosiła mnie przez 9 miesięcy i urodziła!”. Więc bądźcie dobrzy dla swoich matek (i ojców…) :)
F: Lubisz Phila Collinsa?
S: Muszę przyznać, że nie ma go na mojej liście 10 najbardziej ulubionych artystów. Może gdzieś w pięćdziesiątce czy setce. Nie wiem dlaczego, ale mam dziwne uczucie w moim żołądku, gdy słyszę jak śpiewa. Pamiętam, jak grali go w radiu, kiedy byłam dzieckiem. Pewnie dalej grają go w Bylgjan!
F: Jeśli każdy kraj na świecie miałby maskotkę, czy naszą byłby maskonur?
S: Mewa?
F: Co jest poza przestrzenią?
S: O Boże, totalna ciemność i cisza. Jestem przerażona na samą myśl o tym, więc lepiej pomyślę o czymś innym.
F: Star Trek czy Twin Peaks?
S: Twin Peaks!!!
F: Czy Twoi fani są straszni?
S: Niektórzy są. Nie straszni. Ale, wiesz…
F: Dlaczego nie wydajesz albumów techno?
S: Zapytaj Scootera!
F: Nie sądzisz, że to zabawne, że istniejemy tylko teraz?
S: Myślę o tym każdego dnia…
F: Co myślisz, kiedy widzisz kogoś, kto je banana?
S: Banany w piżamy!