Mono Town – to tak naprawdę trzyosobowy skład ze stolicy Islandii, którego debiutancki album wreszcie ukazał się w tym roku. Dwa single zapowiadające wydawnictwo (Peacemaker i Jackie O) w niczym nie ustępują bogatej aranżacyjnie całości. Zespół w nadchodzącym tygodniu zagra premierowy koncert z pełną oprawą w Gamla Bíó w Reykjavíku.
In the eye of the storm ukazał się 27 stycznia bieżącego roku za pośrednictwem portalu Deezer, gdzie możecie go posłuchać w całości. Brzmienia Mono Town nie da się jednoznacznie określić, co sprawia radość, bowiem oznacza, że muzycy mają wiele do pokazania. Chwilami ich muzyka ociera się o brit pop za sprawą głosu wokalisty Bjarkiego Sigurðssona, który nasuwa miejscami skojarzenia z Oasis. Już po chwili jednak klimat oddala się bardziej w rejony westernowe. Na płycie nie brakuje też monumentalnych aranżacji orkiestrowych czy porywającej do tupania nóżką sekcji rytmicznej.
Poniżej możecie posłuchać i obejrzeć jak Mono Town zaczarował słuchaczy podczas ostatniej edycji festiwalu Iceland Airwaves w Hostelu KEX. To jeden z najlepszych (według mnie) występów off-venue ubiegłego roku: