Mamy w sobie pewien rodzaj melancholii: specjalny wywiad z Ateria w dniu premiery ich albumu
byJesienne, chłodne, ale słoneczne popołudnie – tu w Polsce, bo tam, w Reykjaviku jest 11.30 i sztormowa pogoda. Biorę telefon, dzwonię. Odbiera Fönn, rozmawiamy krótką chwilkę. Eir i Ása będą za moment, są w drodze. Umawiamy…