Kiedy Halla Nordfjörd przyleciała po raz pierwszy do naszego kraju, nikt do końca nie wiedział, czego się spodziewać po jej występach. Ostatecznie wszędzie grała dla pełnych sal kameralnych klubów. – Wypaliłem przed przylotem 50 płyt demo i zakładałam, że część z nich zabiorę ze sobą z powrotem do domu – przyznała. Tymczasem już pierwszego dnia wszystkie „demówki” zostały wyprzedane i Halla na bieżąco „wypalała” kolejne płyty, a ręcznie robiła do nich okładki. Prasa również nie pozostawia wątpliwości. Trasie Halli towarzyszyły takie artykuły:
Aktivist: Piękny, ściszony wokal i niezwykle urocze melodie, które gra na swojej gitarze, świetnie się komponują, wprawiają w melancholijny nastrój i budzą nostalgię. Jej utwory sprawiają wrażenie intymnych, „małych”, a przez to prawdziwych.
Przekrój: Halla wkrótce będzie gwiazdą. Wtedy będziecie mogli się pochwalić, że słyszeliście ją wcześniej w którymś z polskich miast.
Modny Kraków: Blond dziewczyna o czystym, ładnym głosie i delikatne dźwięki gitary. Subtelne piosenki o miłości i tylko żal, że jedynie dwie są w jej ojczystym języku, który ma w sobie coś z bulgotu gejzeru i zimna lodu, ale i ciepła tęczy nad wodospadem. Styl, który powinni polubić słuchacze Tori Amos, Björk i Norah Jones. Gdyby Halla grywała co wieczór w jednej z krakowskich knajp, na pewno chętnie bym tam zaglądał.
Wołowska Pl: Jej muzyka to przede wszystkim intymny nastrój. Wpadające w ucho melodie piosenek Islandki tchną nostalgią, która chwilami przerywana jest małym dysonansem, dzięki czemu mają słodko-gorzki smak. Jak to w życiu i miłości, bo tych dwóch tematów w przeważającej mierze dotykają jej liryczne, czasami lekko żartobliwe refleksyjne teksty wyśpiewywane cichym, ale pięknym głosem.
Gdyby na Islandii nie byli potrzebni listonosze, kierowcy i piekarze, zapewne każdy zajmowałby się tam sztuką. Trudno znaleźć bardziej „natchniony” kraj. Inspiracji muzycy szukają w rozległych przestrzeniach, pulsujących wulkanach i gejzerach, szumiących wodospadach, dniach pełnych słońca (latem) i ciemności (zimą). Trzeba przyznać, że chyba wszystkie projekty muzyczne z tej pięknej wyspy zostały w Polsce ciepło przyjęte. Wystarczy wspomnieć bajkowo grające grupy Sigur Ros, Mum czy Olafura Arnaldsa, nietuzinkowego bluesmana ET Tumasona, nieokiełznaną Bjork czy szalone kapele FM Belfast i Singapore Sling. Co roku do Polski przylatują z Islandii kolejni artyści i zawsze mają do zaoferowania coś niezwykłego.
Halla Nordfjörd pochodzi z Raykiaviku. Co ma do zaoferowania? Piękny głos i równie ładne melodie, który gra na swojej gitarze. Artystka dała wiele koncertów na Islandii (m.in. na najsłynniejszym festiwalu na wyspie – Iceland Airwaves), ale odwiedziła też inne kraje Europy jak choćby Danię, Niemcy czy Wyspy Owcze. Pod koniec roku 24-letnia Halla Nordfjörd wyda debiutancki album. Wcześniej jednak po raz drugi przyjedzie do Polski! Na 20 występów. Zaśpiewa autorskie utwory zarówno po angielsku, jak i po islandzku. Warto sprawdzić jej talent teraz, zanim stanie się znaną, kolejną świetną wizytówką Islandii! Właściwie po pierwszej wizycie w Polsce już nią została…
Posłuchaj Halla Nordfjörd: www.myspace.com/hallaboa
Kontakt w Polsce: Mini Agencja Koncertowa „Borówka”: borowka.music@gazeta.pl, www.borowkamusic.pl
- 03.10 – poniedziałek – Żywiec – De Kaffe (ul. Zamkowa 2) – godz. 19.30
- 04.10 – wtorek – Piaseczno – Dom Kultury (ul. Kościuszki 49) – godz. 20
- 05.10 – środa – Lublin – Tektura (ul. Wieniawska 15a) – godz. 20
- 06.10 – czwartek – Warszawa – Obiekt Znaleziony (Zachęta, Małachowskiego 3) – godz. 20
- 07.10 – piątek – Piotrków Trybunalski – Kościół (PiotrkOFF Art Festival) – godz. 19
- 08.10 – sobota – Łódź – Fabryscena (ul. Piotrkowska 138) – godz. 20
- 09.10 – niedziela – Radom – Czytelnia Kawy (ul. Maria Skłodowska-Curie 4) – godz. 20
- 10.10 – poniedziałek – Kraków – Żaczek (al. 3 Maja 5) + Leman Acoustic – godz. 20
- 12.10 – środa – Tarnowskie Góry – Kałamarz (ul. Górnicza 7) + Leman Acoustic – godz. 20
- 13.10 – czwartek – Tychy – Gramoffon (ul. Batorego 22) + Leman Acoustic – godz. 20
- 14.10 – piątek – Oborniki Śl. – Salonik 4 Muz (ul. Piłsudskiego) + Peter Birch – godz. 18.30
- 15.10 – sobota – Ostrzeszów – Kawiarnia Baszta (ul. Zamkowa 6) + Letters From Silence i Peter J. Birch – godz. 20
- 16.10 – niedziela – Wrocław – Puzzle (Rynek Główny, Przejście Garncarskie 2/ piętro 2) + Peter J. Birch – godz. 20
- 17.10 – poniedziałek – Zielona Góra – Zielona Jadłodajnia (ul. Kupiecka5) – godz. 20
- 18.10 – wtorek – Poznań – Meskalina (Stary Rynek 6, Arsenał) – godz. 20
- 19.10 – środa – Złotów – Cafe Magazyn (ul. Wojska Polskiego 16A) – godz. 20
- 20.10 – czwartek – Bydgoszcz – Mózg (ul. Gdańska 10) – godz. 20
- 21.10 – piątek – Aleksandrów Kujawski – Fado (ul. Narutowicza) + Peter J. Birch – godz. 20
- 22.10 – sobota – Świecie – Cafe Kultura (Wojska Polskiego 139) + Peter J. Birch – godz. 20
Powyższy tekst i zaproszenie oczywiście przygotowane przez Borówkę. Zapraszamy na koncerty!!